I choć rozgrywka jest tu raczej dość hermetyczna, gdyż ogranicza się wyłącznie do możliwie bezkolizyjnego pokonywania kolejnych tras, grywalność stoi na przyzwoitym poziomie.
Leveli do pokonania mamy aż 60 (mnie znudziło się przy 37), a postępy w grze pozwalają na zakup coraz szybszych maszyn - od tych o profilu bardziej harleyowym, po modele stricte motocrossowe - dzięki którym błyskawicznie uciekające sekundy przestają być straszne. Tak jak w przypadku Cube Slam, i tu dobry refleks jest jak najbardziej wskazany.